Chcieliśmy połączyć przyjemne z pożytecznym, czyli przespacerować się i coś zjeść. Na spacer wybraliśmy mój ukochany Park Szczytnicki pamiętając, że przy jego wylocie od strony Mostu Szczytnickiego mieści się Pizzeria Pizza Nel Parco.
Jak się okazało nie byliśmy wyjątkiem, na pomysł z zjedzeniem obiadu w Pizza Nel Parco wpadło więcej osób. Wszystkie miejsca wewnątrz i na zewnątrz lokalu były zajęte oprócz jednego jakby czekającego na nas. Zaanektowaliśmy je, czym prędzej, czując już na plecach oddech kolejnych chętnych.
Lokal jest niewielki, ale urządzony ze smakiem, przez co bardzo przytulny. Lokalizacja jak dla mnie jest świetna. Na skraju Parku Szczytnickiego, nieopodal akademików kilku uczelni i węzła tramwajowego.

Widok na akademiki Uniwersytetu Wrocławskiego |
Przystąpiliśmy do wyboru pizzy. Warunki były trochę ekstremalne, bo Franciszek nie był jeszcze w formie, dlatego nie chcąc tracić czasu zamówiliśmy dużą pizzę na cieście neapolitańskim pół na pół hawajską z salami. Biorąc pod uwagę, jaki mają wybór, nie zaszaleliśmy. Do picia zamówiliśmy litrową pepsi w butelce.
Spodobało mi się, że nie pytając nas o zdanie podano nam trzy nakrycia uwzględniając Franciszka. Pizza dotarła do nas w rozsądnym czasie. Podano ją na drewnianej tacy. Ilość dodatków była zadowalająca, nie poskąpili ich. Ciasto takie jak lubię podpieczone, ale niespalone na wiór. Jak dla mnie trochę za słone. Dla mojego męża w sam raz. No nie wiem? Ja w ogóle mam bardzo niski próg, jeśli chodzi o sól, ale żeby aż tak? Po za tym nie mam żadnych zastrzeżeń. Duża pizza to aż 45 cm średnicy, jak dla nas wystarczająca, żeby objeść się jak bąki. Franiowi też bardzo smakowała. Może nie jest to idealna potrawa dla czternastomiesięcznego dziecka, ale jak raz posmakował, to teraz nie ma możliwości go pominąć.
Z tego, co zauważyłam istnieje możliwość zamówienia pizzy na cieście pełnoziarnistym. Trzeba tylko w zależności od jej wielkości dopłacić 1 lub 2 złote. Mieszkańcy Wielkiej Wyspy mogą zamówić pizzę z dowozem do domu pod warunkiem, że minimalna kwota zamówienia wyniesie 20 zloty.
W moim przypadku była to druga wizyta w Pizza del Parco, mojego męża pierwsza. Miałam już niejakie wyobrażenie, czego mogę się spodziewać i nie zawiodłam się. Dobre jedzenie i przyjazna atmosfera czynią ten lokal godnym polecenia zarówno rodzinom z dziećmi, parom, jak i grupom przyjaciół. Moja pierwsza wizyta to było babskie spotkanie przy winku i dobrej pizzy, tak, więc wiem o czym piszę.
Jednak najważniejszym, co czyni ten lokal godnym polecenia to ceny. Za dużą pizzę z litrową pepsi zapłaciliśmy 28 złotych. Co jak na warunki wrocławskie całkiem nieźle.
0 komentarze:
Prześlij komentarz