piątek, 11 kwietnia 2014

Sami swoi i Nie ma mocnych Dobrzykowice kontra Lubomierz

i spółka; Dobrzykowice wieś Karguli i Pawlaków
Na hasło Lubomierz myślimy "Sami swoi" i "Nie ma mocnych". Niewiele osób wie, że większość scen filmów powstało w podwrocławskiej wsi Dobrzykowice. To w niej stoją domy Kargula i Pawlaka. Łatwo do nich trafić. Na domu Kargula znajduje się tablica ze zdjęciem głównych bohaterów. Jadąc od strony Wrocławia, trzeba skręcić z głównej drogi w lewo, kierując się na wieżę kościołka. W zacisznej uliczce za kościołem stoją dwa przedzielone płotem domy, których nie widać z głównej drogi. Ale to w tym miejscu rozpoczęła się największa przygoda ich mieszkańców i całej miejscowości. W latach sześćdziesiątych uliczka zapełniła się na długi czas ekipą filmowców, którzy między innymi przed tymi właśnie domami nakręcili sceny najlepszej polskiej komedii "Sami swoi". 

Domy są zamieszkane. Mieszka w nich rodzina Daleckich. Pani Józefa Dalecka jest bardzo gościnna i chętnie opowiada historie z czasu kręcenia filmów. Trzeba tylko ładnie poprosić;) My tak zrobiliśmy. Mieliśmy, co prawda wtykę, w postaci koleżanki, która mieszka w Dobrzykowicach, ale tak jak wspomniałam Pani Dalecka lubi gości i jeśli ma czas chętnie ich przyjmuje.

Niestety nie ma już stodoły, w której doszło do pojednania młodszego pokolenia, Jadźki i Witii. Pozostała tylko frontowa ściana, ku pamięci. Nie ma też płotu granicznego, który po wielu latach podpierania ostatecznie się rozleciał. 

i spółka; Dobrzykowice wieś Karguli i Pawlaków

Mieszkańcy Dobrzykowic są rozgoryczeni. Cały splendor spada na Lubomierz. To prawda, ale to są wieloletnie, konsekwentne działania władz Lubomierza, aby miasto było postrzegane, jako miasto Karguli i Pawlaków. Nic tylko brać przykład. Władze Dobrzykowic próbują spopularyzować wieś, jako miejsce powstania filmów, ale idzie im opornie. Przez kilka lat organizowały nawet festyn filmowy, ale ze względu na małe zaangażowanie mieszkańców musiały zrobić przerwę. Dużą rolę w propagowaniu Dobrzykowic odgrywają państwo Daleccy. Jak na moje oko, jeśli ich zabraknie to już będą marne szanse, aby kiedykolwiek wieś kojarzyła się z filmami. Tym bardziej zachęcam do ich odwiedzenia. A nuż Państwo Daleccy będą mieli czas i podzielą się anegdotami z planu filmowego.

i spółka; Dobrzykowice wieś Karguli i Pawlaków





0 komentarze:

Prześlij komentarz