niedziela, 9 lutego 2014

Mieszałam, mieszałam no i namieszałam


Mieszałam, mieszałam w kodach html, no i namieszałam.


Muszę przyznać jak na spotkaniu nałogowych ..., jestem uzależniona. Od grzebania w kodach html, od szukania nowych szablonów i ich przerabiania.

Mieszałam, mieszałam w kodach, że w końcu się doigrałam. Skończyło się to moje mataczenie, usunięciem całego bloga i utworzeniem go na nowo. Straciłam statystyki - nieważne, straciłam obserwatorów - ważne. Najśmieszniejsze jest to, że szablon, który wybrałam na początku chyba najbardziej pasował do treści zawartych na moim blogu;). Cóż. Zamierzam walczyć z tym nałogiem.

Pamiętnik Matki Wariatki; Programy do edycji zdjęć

Czemu ja to wszystko tak późno odkrywam? Blogowanie, html'a, programy do edycji zdjęć? To wszystko na mnie czeka, a tu trzeba wracać do pracy. Ja nie mam czasu na pracę;). Ja muszę się jeszcze tyle nauczyć. Jak widać na załączonych obrazkach.

Szkoda, że nie udało mi się jeszcze rozgryźć w 100% kodu pod nazwą Franciszek. Wydaje mi się czasmi, że zamiast robić postępy w jego nauce. Cofam się.
Pamiętnik Matki Wariatki; Programy do edycji zdjęć






5 komentarzy:

  1. Ja się nawet nie chwytam żadnych kodów i html, bo się nie znam i wiem, że coś popsuję ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jak tylko usunęłam bloga to zaraz doszłam co namieszałam. Ale to se ne wrati;)

      Usuń
  2. Ja też się tego nie chwytam. Mam szablon gotowy, ale do moich lat trzydziestych chyba odlatujące ptaki pasują. Ciekawa jestem co tam znowu zmajstrujesz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odlatujące ptaki ładnie wyglądają. Mogą tylko sugerować, że uważasz, że nie ma życia po trzydziestce;) Ale tak naprawdę pomyślałam o tym dopiero teraz, jak napisałaś, że pasują do Twojego bloga. Bo wcześniej nie miałam żadnych skojarzeń. Ja jako osoba przed czterdziestką mogę zaświadczyć, że JEST życie po trzydziestce;)))))))))

      Usuń
  3. No to, żeby nie było, na nowo dodałam się do obserwujących ;)

    A co do grzebania w HTML'u - ja, jak grzebię, to zawsze mam zapisany w Wordzie szablon wcześniejszy, żeby, w razie czego, móc wrócić do pierwotnego ;) Planuję zmienić szablon całkowicie, ale.. własnie przeraża mnie trochę to, że moglabym coś całkowicie zepsuć..

    OdpowiedzUsuń