Tapeta w pokoju Franka pojawiła się już jakiś czas temu. Tak, jak się spodziewałam, użyta z umiarem nadała pomieszczeniu charakteru. Kilka słów wstępu. Inspiracji na motyw przewodni pokoju szukałam w internecie. Pisałam o tym tutaj. Niestety, im więcej stron przeglądałam, tym bardziej puchła mi głowa. Ostatecznie zdecydowałam, że będzie to pokój miłośnika samolotów. Wybrałam tapetę, wyliczyłam ilość rolek, znalazłam sklep i już, już...