Franek ma coraz większy apetyt, a co za tym idzie ochotę na coraz to nowe potrawy.
Niestety, jak do tej pory placki z jabłkami nie były moją mocną stroną. Problem pojawiał się podczas smażenia. Wczoraj okazało się, że wystarczyło zmienić przepis i problem zniknął.
Co najważniejsze Franciszek wynagrodził moje starania i zjadł ze smakiem dużą porcję.
Placki z jabłkami na stałe zagoszczą na naszym stole.
Składniki
- 4 jabłka, mogą być kwaśne
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 140 g mąki pszennej
- 4 łyżki stołowe mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki cukru
- szczypta soli
- 2 duże jajka
- 300 ml maślanki, kefiru lub jogurtu naturalnego, śmietany
- 1 łyżka cukru wanilinowego
- masło klarowane do smażenia lub olej roślinny
- cukier puder i np. konfitura malinowa
Przygotowanie:
- Jabłka obrać, pokroić na ćwiartki, wyciąć gniazda nasienne, każdą ćwiartkę pokroić na 2 lub 3 podłużne części. Włożyć do miski, posypać cynamonem i wymieszać, odstawić.
- Mąkę pszenną i ziemniaczaną przesiać do drugiej miski, dodać cukier, sól i wymieszać. Dodać żółtka, maślankę (zamiennie kefir, jogurt naturalny lub śmietanę) i wanilię, zmiksować na gładkie ciasto (nie może być zbyt gęste, dlatego możemy dodać mleko - ciasto powinno mieć konsystencję gęstej śmietany). Białka ubić na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z ciastem za pomocą łyżki.
- Rozgrzać większą patelnię z nieprzywierającą powłoką, dodać tłuszcz (nie mniej niż 1/2 cm - im więcej tłuszczu, tym placki będą mniej go chłonęły i będą bardziej chrupiące). Maczać jabłka w cieście i kłaść na patelni. Ja kładłam po dwa kawałki, tak że otrzymywałam kształt koła.
- Smażyć po około 1 minucie z każdej strony na złoty kolor (placki nie powinny za szybko się rumienić, jeśli tak się stanie należy zmniejszyć ogień do średniego). Odkładać na ręczniki papierowe, smażyć kolejne placki dodając w razie potrzeby więcej tłuszczu. Posypać cukrem pudrem i podawać np. z konfiturą malinową.
Smacznego!
świetny blog! pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać w linki do choies w moim ostatnim poście? bardzo proszę, zależy mi na tej współpracy :)
pomożesz?- jeśli tak koniecznie mi napisz w komentarzu pod postem :)
POZDRAWIAM!
Mój blog
Ależ te placki smakowicie wyglądają. Chyba zrobię Gibonikowi, a i sama chętnie zjem :-).
OdpowiedzUsuńPolecam. Jak mi wyszły to powinny każdemu;)
Usuń